Niszowe sporty w naszym kraju

sport piłka nożna

Jaki kraj – taki sport. Takie słowa można usłyszeć od wielu różnych sportowych znawców czy dziennikarzy – i jest w nich sama prawda. Amerykanie uwielbiają baseball i futbol amerykański, a z kolei europejczycy (wliczając w to nas, polaków) kochają piłkę nożną. Z kolei w niektórych krajach azjatyckich popularna jest siatkówka kopana – kick volleyball, która, jak sama nazwa wskazuje – polega na odbijaniu piłki nogami zamiast rękami. Dla nas może wydawać się to dziwne – w końcu takie coś musi być strasznie ciężkie, niewygodne i obciążające dla naszego organizmu – ale podobnie myślą o nas mieszkańcy tamtych krajów, twierdząc że sport, który uwielbiamy – czyli piłka nożna jest strasznie niebezpieczna i bardzo łatwo jest nabawić się kontuzji. Pomijając różne kwestie sporne i bardzo wysoką popularność piłki nożnej w Polsce – niszowe sporty nadal mają coś do powiedzenia, i wiele osób nadal aktywnie je trenuje. Czy warto w ogóle uprawiać sport, który nie cieszy się dużym zainteresowaniem?

Nie tylko dla korzyści materialnych

Spójrzmy prawdzie w oczy – każdy z nas chciałby zarabiać pieniądze za coś, co kocha i jest przyjemne. Niestety nie każdemu życie daje takową możliwość. Jeśli liczymy na to, że uprawianie sportu po jakimś czasie przyniesie nam pieniądze zdolne do utrzymania się (np. za granie w klubach czy udział w turniejach) – to szybko spotkamy się ze ścianą i zdemotywujemy się. Na sporcie zarabiają tylko najlepsi – czyli ci, co grają na poziomie światowym. Taki poziom techniki wymaga wrodzonego talentu i wielu lat ćwiczeń – począwszy nawet od wieku trzech czy czterech lat. Dlatego uprawiając sport powinniśmy tylko patrzeć na korzyści dla naszego ciała i dla naszego umysłu – czyli polepszania naszej sylwetki, budowania mięśni oraz odstresowania się. Dla niektórych sposobem na rozluźnienie się po pracy są gry wideo, dla jeszcze innych napój alkoholowy przy telewizorze – a inni kochają sport i zamiast spędzać czas na krześle czy łóżku wolą spędzić go aktywnie – i pograć ze znajomymi np. w koszykówkę czy siatkówkę, które w naszym kraju są mało popularne. Ale co z tego, że mało osób w nie gra – skoro przynoszą nam radość? To właśnie z takiej perspektywy powinniśmy patrzeć na niszowe sporty.